Drugi dzień Kanclerskiego Jarmarku Opatowskiego. Muzyka, przysmaki z różnych stron świata i stoiska wystawiennicze

Kanclerski Jarmark Opatowski ma być nawiązaniem do tradycji, jakie posiadał Opatów za panowania kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego.

- Za jego czasów Opatów się rozwijał, powstawały piwnice kupieckie, składy, wodociągi, mury obronne. Chcemy nawiązać do takiej tradycji tej świetności Opatowa, bo wtedy, za czasów kanclerza Szydłowieckiego Opatów był największą, potęgą w swojej historii. Kanclerski Jarmark Opatowski jest podkreśleniem tego, że mamy się czym pochwalić

– mówi burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski.

Burmistrz podkreśla, że wydarzenie jest tak przygotowane, by każdy znalazł coś dla siebie. - W niedzielę, po trzyletniej przerwie wracamy do tego, z czego Opatów zaczął słynąć, czyli ze Spotkań Opatowskich Pojazdów Dawnych. To jest pomysł, który powstał 10 lat temu. To jest atrakcja, na którą ja bardzo czekam. To się pięknie rozwinęło, że mamy się czym pochwalić i ta impreza jest już rozpoznawalna. Mamy też coś dla ducha, bo koncerty gwiazd, dziś Szymon Wydra jutro Krystyna Giżowska i Kasia Cerekwicka. Dookoła rynku mamy Żarciowozy, coś czego do tej pory w jarmarkach nie było – dodaje burmistrz.

W sobotnim programie, zatytułowanym „Teraz grają nasi”, wystąpili artyści związani z ziemią opatowską: Opatowskie diamenty, Chór Uniwersytetu Trzeciego Wieku ADESTE, Krystyna Wójcik i zespół Dream Team – Drimsi, Marti Wójcik oraz zespół Kings of Nothing.

Kanclerskiemu Jarmarkowi Opatowskiemu towarzyszą także stoiska wystawiennicze. Można kupić pyszne miody, pięknie zdobione naczynia, biżuterię, obwarzanki. Najmłodsi mogą bawić się na zjeżdżalniach i dmuchańcach a nawet popływać łódką.

Pyszności regionalne przygotowały także Koła Gospodyń Wiejskich. Maria Podsiadło z Koła Gospodyń Wiejskich Wszachów mówi, że panie z koła działa prężnie a do jarmarku przygotowywały się bardzo długo.
- Promujemy naszą wieś i gminę Baćkowice. Dziś tutaj w Opatowie promujemy nasze pierogi z kapustą i grzybami, racuchy z jabłkami, gofry, jagodzianki i ciasta – opowiada pani Maria. Specjałem koła ze Wszachowa są prażochy. - To są takie placki, robi się je na patelni, bez żadnego tłuszczu. A ciasto się robi tak: mąka, zsiadłe mleko i soda, to jest patent naszej pani przewodniczącej ale nie mogę więcej zdradzić nic – uśmiecha się pani Maria.

Podczas imprezy wręczono nagrody w konkursi, dla dzieci z przedszkola Happy Kids, Hahaha, i Przedszkola Publicznego z Ożarowa, który od wielu lat organizuje Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Opatowie. Teresa Gajewska, starsza cechu mówi, że konkurs to już wydarzenie cykliczne.

- Zawody rzemieślnicze w oczach dziecka. Bardzo się cieszymy, że dzieci podejmują takie wyzwania i rysują, tak jak widzą swoimi oczami, zawód, czy kucharza, fryzjera czy też inne zawody. A jak rozmawiałam z nimi po rozdaniu nagród to wiele dzieci mówiło, że zostaną rzemieślnikami w przyszłości – dodaje.

Na konkurs plastyczny wpłynęło około 30.

Zwycięzcami konkursu „Zawody rzemieślnicze w oczach dziecka” zostali:
Przedszkole Hahaha w Opatowie

• 1 miejsce Dagmara Waniurska
• 2 miejsce Bartosz Świderski
• 3 miejsce Wiktoria Łucka

Przedszkole Happy Kids w Opatowie

• 1 miejsce Wiktor Baka
• 2 miejsce Wiktoria Giecewicz
• 3 miejsce Kacper Płaza

Publiczne Przedszkole w Ożarowie

• 1 miejsce Nikodem Lasota
• 2 miejsce Miłosz Jaśkiewicz
• 3 miejsce Helena Ziemniak

Kanclerskiemu Jarmarkowi Opatowskiemu towarzyszą żarciowozy. Możemy zjeść pyszności z różnych stron świata, między innymi prawdziwe amerykańskie burgery, ostrego kurczaka w sosie słodko – kwaśnym czy frytki belgijskie. Wszystko to w Opatowie bez potrzeby dalekiego podróżowania.

Zobacz także:
Uroczyście otwarto Kanclerski Jarmark Opatowski