Wyremontowano placówkę Opiekuńczo-Wychowawczą w Opatowie. Dzieci mają tu domowe warunki, zobaczcie zdjęcia

Przy ulicy Słowackiego 13 w Opatowie, w budynku gdzie niegdyś znajdowała się przychodnia, dziś swoje miejsce znalazło 14 dzieci. Działa tu Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza typu specjalistyczno-terapeutycznego, która niedawno przeszła remont.

- Placówka jest dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Mamy 14 podopiecznych, z niepełnosprawnościami w stopniu umiarkowanym i znacznym – powiedział Marek Borkowski, dyrektor Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Opatowie.

Pomieszczenia przeszły gruntowny remont. - Począwszy od zewnętrznego wyglądu czyli elewacji po warunki dostosowane do potrzeb naszych wychowanków. Wymieniona została elektryka, posadzki, drzwi. No placówka zupełnie się zmieniła. Pojawiły się nowe łóżka, meble, wyposażenie, cała placówka przeszła gruntowny remont – dodał dyrektor.

Placówka przeznaczona jest na pobyt stały czternastu wychowanków. Instytucja zapewnia dzieciom całodobową opiekę i wychowanie w zakresie potrzeb bytowych, emocjonalnych i społecznych.

- W placówce przebywają dzieci niepełnosprawne w stopniu umiarkowanym, których intelekt jest wyrażony właśnie tym stopniem. Dzieci na co dzień chodzą do szkół przystosowanych do tych potrzeb, są to szkoły w Jałowęsach, Niemienicach, Sulejowie i Dębnie – mówił Marek Borkowski.

Dzieci mają do swojej dyspozycji piękne pokoje, łazienki, kuchnię oraz przestronny salon. Na terenie powiatu opatowskiego działa sześć podobnych miejsc, które zarządzane są przez Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych. Obecnie przebywa w nich 94 dzieci.

Dyrektor Borkowski zaznacza, że tego typu placówki są bardzo potrzebne. - Na terenie powiatu opatowskiego mamy takie placówki, do których przybywają dzieci nie tylko z naszego terenu powiatu ale z całej Polski. Powiat zabezpiecza dla swoich dzieci szczególnie miejsce w naszych placówkach, ale uzupełniamy także potrzeby całego kraju. To są placówki całodobowe, dla dzieci, których rodzice mają ograniczoną władze rodzicielską lub są jej pozbawieni – dodał.

W każdej palcówce zatrudniona jest specjalna kadra, która ma specjalistyczne wykształcenie i kwalifikacje. - Zatrudniamy także terapeutów, lub szkolimy swoich wychowawców w zakresie treningu umiejętności społecznych, treningu zastępowania agresji, integracji sensorycznej. Wspaniale układa się współpraca ze szpitalem świętego Leona, który pomaga nam w rehabilitacji dzieci – mówił również Borkowski.

Podobna placówka powstaje w Ciszycy Górnej. Jak mówi Marek Borkowski, prace przy remoncie budynku idą bardzo sprawnie i polegają właściwie na wykończeniu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zaplanowanym harmonogramem prac dzieci do Ciszycy Górnej powinny się wprowadzić na początku 2024 roku.