Kolizja przed sklepem w Opatowie
Na parkingu przed marketem w Opatowie doszło we wtorkowe popołudnie do kolizji. Cofający dostawczy fiat uszkodził zaparkowane auto. Świadek, który zadzwonił na numer alarmowy zgłosił, że kierowca dostawczaka może być pijany. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, za kierownicą furgonetki siedział trzeźwy 83-latek.
- Ale relacje świadków i zapis z kamer monitoringu pozwoliły ustalić, że w chwili gdy doszło do stłuczki, za kierownicą był kto inny. 40-latek z gminy Lipnik, który w chwili przyjazdu policjantów siedział we fiacie na siedzeniu pasażera
– opowiadała w środę aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Badanie wykazało, że 40-latek ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał, że przesiadł się, bu uniknąć odpowiedzialności. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Dalej 40-latka rozliczy sąd. Za to o co jest podejrzewany grożą grzywna, zakaz kierowania i nawet trzy lata więzienia.
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?