Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejki przed sklepami w powiecie opatowskim. Mieszkańcy wyrozumiali [ZDJĘCIA]

Michał Kolera
Michał Kolera
Kolejka przed Biedronką na ulicy Kopernika w Opatowie. Mieszkańcy musieli długo czekać na swoją kolej, by wejść do sklepu.
Kolejka przed Biedronką na ulicy Kopernika w Opatowie. Mieszkańcy musieli długo czekać na swoją kolej, by wejść do sklepu. Michał Kolera
W Opatowie są duże trudności w handlu. Mieszkańcy muszą stać w długich kolejkach przed sklepami, bo ilość osób, które są wpuszczane do środka, jest ściśle ograniczona. Z wyrozumiałością podchodzą jednak do tych obostrzeń.

W środę, około 13 pod opatowską Biedronką na ulicy Kopernika stała długa kolejka oczekujących na wejście do sklepu.

- Wiadomo, że jest to uciążliwe, żeby stać w kolejce, ale jak trzeba, to trzeba. Przyjeżdżamy związku z tym rzadziej na zakupy, staramy się to robić raz na tydzień- powiedziała Katarzyna, która do sklepu przyjechała z gminy Iwaniska.

W kolejce ustawił się także Marian Malinoś, znany w powiecie lekarz weterynarii z Iwanisk. . - Kolejka nie jest zbyt duża. Gdyby stało pięćdziesiąt albo sto osób, to byłby horror. A tak, można postać, tym bardziej, ze na większe zakupy staram się jeździć rzadziej - powiedział doktor Malinoś.

Przed położonym koło Biedronki sklepem Pepco stała także Katarzyna z gminy Kunów w powiecie ostrowieckim. - Jest ciepło, to możemy czekać. Stoimy w bezpiecznej odległości. Jest bezpieczniej, kiedy sklepy są mniej zatłoczone - powiedziała.

ZOBACZ TEŻ: Handel przed Wielkanocą 2020. Sprawdź, w jakich godzinach będą pracować sklepy

Mieszkańcy stali także przed pawilonami handlowymi na ulicy Kopernika, tych, w których znajduje się Top Market, a także apteka.

- Ja robię zakupy raz na dwa tygodnie. Nie lubię stać dużo w kolejkach, tym bardziej, że jest okres przedświąteczny - powiedziała pani Teresa z Opatowa. - Codziennie przychodzimy w zasadzie tylko po chleb - mówił towarzyszący jej mężczyzna. Jednak, według niektórych, życie w mieście powoli wraca do normy. - Dwa tygodnie temu było widać zdecydowanie większy strach. W tej chwili daje się zauważyć trochę bardziej wzmożony ruch. Z każdym dniem przybywa ludzi i aut. Wydaje mi się, że związane jest to przede wszystkim ze zbliżającymi się świętami wielkanocnymi. - mówiła pani Anna, spotkana przez nas obok klasztoru Ojców Bernardynów.

Jeśli chodzi o sklepy małych przedsiębiorców, to na Rynku pracują głównie te, którymi zarządzają... seniorzy. - Zachowuję ostrożność. Mam rękawiczki, płyn dezynfekujący. Ruch jest nieco mniejszy, ale pozytywnie patrzę w przyszłość - powiedziała nam pani Jolanta, która na Rynku prowadzi punkt z prasą.

Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]

Polecamy: Epidemia koronawirusa - raport minuta po minucie najnowszych informacji dotyczących wirusa w Polsce i na świecie

Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony

Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie

Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto