Korona Kielce u18 - SMS Łódź u18 2:1 (1:0)
Bramki: Miłosz Strzeboński 26, Jakub Rybus 50 - Patryk Domagała 75
Korona: Mamla - Kośmicki, Kiełb, Seweryś, Marek - Nasidłowski (63. Świecarz), Grabarczyk - Łoch (46. Żyła), Strzeboński, Majewski - Rybus (90+2. Kralka).
SMS: Kłys - Wroński (46. Drapiński), Furman, Świątkowski (70. Zmarzlik), Błoch, Domagała, Florczak (58. Kępisty), Ira, Król, Paciorek, Woźnikiewicz.
Dla kielczan była to bardzo ważna wygrana biorąc pod uwagę to, co działo się w poprzedniej kolejce. W 14. serii gier podopieczni Pawła Czai przegrali na wyjeździe 1:10 z Pogonią Szczecin i była to ich trzecia porażka z rzędu. Z rywalem z Łodzi zaprezentowali się jednak dobrze i wygrali zasłużenie.
- Graliśmy dzisiaj na trudnej murawie, boisko na pewno nie pomagało jednym i drugim. Zostawiliśmy dzisiaj dużo serca na boisku, byliśmy bardzo zdeterminowani do tego, by odpowiednio zareagować na serię niepowodzeń, jaka nam się ostatnio przytrafiła. Uważam, że w przekroju całego meczu zasłużyliśmy na tę wygraną przez wolę walki, ambicje i liczbę stworzonych sytuacji do strzelenia gola - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec kieleckich piłkarzy.
Po porażce 1:10 z Pogonią Szczecin kielczanie musieli w trakcie ostatniego tygodnia popracować także nad sferą mentalną.
- Przyjęcie dziesięciu goli to nie jest przyjemna sprawa. Chłopaki w ciągu tygodnia pokazywali, że chcą odpowiednio zareagować. My generalnie jesteśmy w dołku, nie tylko mecz w Szczecinie był dla nas zły, pokazuje to pozycja w tabeli. Mam nadzieję, że spotkanie z SMS Łódź pozwoli nam się odbudować. Oby to był krok do lepszej gry, bo mamy jeszcze w tym roku do rozegrania dwa mecze awansem z rundy wiosennej. Musimy się do nich dobrze przygotować - dodał trener.
Jego podopieczni zakończyli rundę jesienną na przedostatnim miejscu w tabeli, w strefie spadkowej. Strata do pierwszej bezpiecznej lokaty wynosi natomiast dwa oczka.
- W tej rundzie mieliśmy na koncie dużo meczów, w których traciliśmy bramki w ostatnich minutach, po dobrych spotkaniach. Nie zgadzam się z naszym miejscem w tabeli. Stać nas na więcej zwycięstw i zależy mi na tym, żeby nasza dobra gra była dla nas regułą. W poprzednich mecz często przeszkadzała nam nerwowość - powiedział na koniec trener Paweł Czaja.
Pierwszy mecz awansem jego podopieczni zagrają na własnym boisku z Lechią Gdańsk 29 listopada. Początek o godzinie 12.
Pozostałe wyniki 15. kolejki:
Gwarek Zabrze - Górnik Zabrze 2:2
Arka Gdynia - Cracovia 1:3
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 1:1
Zagłębie Lubin Pogoń Szczecin 0:0
Wisła Kraków - Escola Varsovia 2:0
Hutnik Kraków - Legia Warszawa 1:3.
Mecz Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok przełożono.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?