Wzruszające pożegnanie absolwentów opatowskiego "Bartosza". Matura poszła im bardzo dobrze [ZDJĘCIA]

Jak przypomina dyrektor placówki Małgorzata Szczepańska, w kwietniu maturzystów nie można było uroczyście pożegnać. Dlatego w „Bartoszu” postanowiono to zrobić w sierpniu.
- Nie we wtorek, a w środę, 12 sierpnia zaprosiliśmy około 100 absolwentów z czterech klas- mówi Małgorzata Szczepańska.- Zjawili się prawie wszyscy, co było dla nas naprawdę miłe. To znaczy, że ci już dorośli ludzie, chcieli godnie i uroczyście pożegnać liceum.

Wszystko odbyło się tak, jakby to było w kwietniu. Tegoroczni absolwenci przekazali swoim młodszym kolegom sztandar szkoły. Każdy osobiście odebrał świadectwo dojrzałości, a najlepsi i zasłużeni uczniowie, także nagrody książkowe za wszystkie osiągnięcia, które były ich udziałem w czasie nauki w „Bartoszu”.
- Nie ukrywam, że jesteśmy razem z nauczycielami, bardzo z nich dumni- mówi dyrektor „Bartosza”.-Wyniki matur są naprawdę dobre tym bardziej, jak weźmie się pod uwagę fakt, że młodzież przygotowywała się do niej zdalnie. Zaledwie kilka osób ma poprawkę i wierzę, że sobie poradzą. Cieszę się, że mogłam im to powiedzieć osobiście. Będziemy z zainteresowaniem śledzić dalsze losy tego wyjątkowego rocznika.

Ze szkołą na dobre pożegnał się także dotychczasowy przewodniczący Samorządu Uczniowskiego Marcin Wróblewski. Przekazał „pałeczkę” młodszym, a przy okazji odebrał też tytuł Złotego Absolwenta. To wyróżnienie nadają absolwentom sami uczniowie „Bartosza”.
- Marcin to wyjątkowy młody człowiek, bardzo zaangażowany w życie szkoły. W tej miłej chwili towarzyszyli mu rodzice- mówi dyrektor.

W uroczystości wzięła też udział wicestarosta powiatu opatowskiego Małgorzata Jalowska, która pogratulowała absolwentom.