Sprawa remontu Urzędu Miasta i Gminy w Opatowie, po raz kolejny poruszona została na sesji Rady Miejskiej w poniedziałek, 30 grudnia. Radni dopytywali kiedy zakończy się inwestycja i co będzie z wymianą zniszczonego dachu.
- Jak wszyscy wiemy, program termomodernizacji, do którego wpisaliśmy remont ratusza, nie obejmował wymiany dachu- wyjaśnia Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa.
Przypomina, że zabytkowy budynek, zburzony w czasie II wojny światowej, podczas odbudowy pokryty został dachówką ceramiczną, która przetrwała do końcówki lat 70-tych ubiegłego wieku. Potem, z braku innych materiałów, podczas koniecznego remontu, wymieniono ją na jedyny dostępy gont, który jest materiałem nietrwałym, a do tego obecnie dosyć drogim.
- Mój poprzednik, burmistrz Andrzej Chaniecki walczył o możliwość pokrycia budynku ponownie dachówką, ale nie uzyskał na to zgody Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków- mówi Grzegorz Gajewski. - Dziś mało kto kryje budynki gontem i my też nie chcemy tego robić. Toczę rozmowy z konserwatorem zabytków, aby umożliwił nam położenie tam dachówki, tak jak to było po wojnie. Konserwator poprosił jednak o opinie ekspertów. Zleciliśmy takie opracowanie, czekamy na nie i mam nadzieję, że przekona ono konserwatora.
Burmistrz dodaje, że dach jest faktycznie w fatalnym stanie i wymaga wymiany, natomiast więźba dachowa jest mocna i będzie mogła udźwignąć dachówkę.
- Czekamy z oszczędności, ale też po to, by nie zostawiać następcom problemu, że za 10 lat trzeba będzie ten dach z gontu znowu wymieniać- uzupełnia burmistrz.
Grzegorz Gajewski liczy na to, że remont dachu uda się przeprowadzić za kilka miesięcy.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?