Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orszak Trzech Króli 2020 w Opatowie. Było radośnie i szczęśliwie [ZDJĘCIA]

Michał Kolera
Michał Kolera
W poniedziałek, 6 stycznia, opatowianie uczcili święto Objawienia Pańskiego. Ulicami miasta przeszedł orszak Trzech Króli, którym towarzyszył tłum mieszkańców miasta i gminy. 

Więcej zdjęć na kolejnych slajdach.

Najpierw była msza. W XII wiecznej opatowskiej kolegiacie ksiądz Michał Spociński dziękował Bogu za łaski i polecał jego opiece władze kraju oraz miasta. Wspominał także o zasłużonym dla Opatowa rodzie Szydłowieckich. 



Zaraz potem uformował się orszak. Na jego czele stanęli przebrani w królewskie szaty Kacper - Tomasz Jońca, przewodniczący zarządu Osiedla numer 2 w Opatowie,  Melchior - Krzysztof Kawalec, radny miejski oraz Baltazar - Jerzy Potocki, komendant opatowskiej Straży Miejskiej. 

Orszak, podczas którego tłum opatowian przebrany w papierowe korony śpiewał  kolędy, przeszedł na Rynek, a stamtąd do Opatowskiego Ośrodka Kultury, gdzie rozpoczął się koncert pieśni bożonarodzeniowych "Gody Opatowskie". 

- To wielki zaszczyt, że drugi raz odtwarzam rolę króla. Kultywujemy tradycję - powiedział Krzysztof Kawalec. 

- Królem jestem pierwszy raz. Mogłem złożyć nowonarodzonemu Jezuskowi dary. Bardzo się z tego cieszę - powiedział Tomasz Jońca. 

Weteranem opatowskich orszaków jest Jerzy Potocki. Baltazarem był czwarty raz. - Co roku sprawia mi to dużą przyjemność. Możemy krzewić dawny zwyczaj, z czego jestem dumny - stwierdził .

Wielu ludzi przybyło na orszak spoza Opatowa. - Było bardzo przyjemnie. To świetna inicjatywa. Młodzież oderwie się trochę od telefonów, a i starsi mogą pójść w takim orszaku. To dobrze, że przywrócono święto Trzech Króli - powiedział Zdzisław Pater z Lipowej, parafia Ptkanów.
W poniedziałek, 6 stycznia, opatowianie uczcili święto Objawienia Pańskiego. Ulicami miasta przeszedł orszak Trzech Króli, którym towarzyszył tłum mieszkańców miasta i gminy. Więcej zdjęć na kolejnych slajdach. Najpierw była msza. W XII wiecznej opatowskiej kolegiacie ksiądz Michał Spociński dziękował Bogu za łaski i polecał jego opiece władze kraju oraz miasta. Wspominał także o zasłużonym dla Opatowa rodzie Szydłowieckich. Zaraz potem uformował się orszak. Na jego czele stanęli przebrani w królewskie szaty Kacper - Tomasz Jońca, przewodniczący zarządu Osiedla numer 2 w Opatowie, Melchior - Krzysztof Kawalec, radny miejski oraz Baltazar - Jerzy Potocki, komendant opatowskiej Straży Miejskiej. Orszak, podczas którego tłum opatowian przebrany w papierowe korony śpiewał kolędy, przeszedł na Rynek, a stamtąd do Opatowskiego Ośrodka Kultury, gdzie rozpoczął się koncert pieśni bożonarodzeniowych "Gody Opatowskie". - To wielki zaszczyt, że drugi raz odtwarzam rolę króla. Kultywujemy tradycję - powiedział Krzysztof Kawalec. - Królem jestem pierwszy raz. Mogłem złożyć nowonarodzonemu Jezuskowi dary. Bardzo się z tego cieszę - powiedział Tomasz Jońca. Weteranem opatowskich orszaków jest Jerzy Potocki. Baltazarem był czwarty raz. - Co roku sprawia mi to dużą przyjemność. Możemy krzewić dawny zwyczaj, z czego jestem dumny - stwierdził . Wielu ludzi przybyło na orszak spoza Opatowa. - Było bardzo przyjemnie. To świetna inicjatywa. Młodzież oderwie się trochę od telefonów, a i starsi mogą pójść w takim orszaku. To dobrze, że przywrócono święto Trzech Króli - powiedział Zdzisław Pater z Lipowej, parafia Ptkanów. Michał Kolera
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto