Tak obchodzono Święto Niepodległości w Opatowie
Po raz pierwszy uroczystości związane z Dniem Niepodległości rozpoczęły się podniesieniem flagi państwowej na maszt, który usytuowany jest przed budynkiem urzędu miasta.
Opatowianie świętowali na zrewitalizowanym rynku, który zmienił się nie do poznania co podkreślił Marek Jońca, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.
- Drodzy mieszkańcy Opatowa, który jest mi bardzo bliski i drogi. Przejeżdżam każdego dnia przez Opatów dwukrotnie, bo do Kielc i z powrotem. Wiem, że tu bije serce rzeczpospolitej. To miejsce, ten plac centralny się zmienia – mówił Marek Jońca. - Mam wielki zaszczyt uczestniczyć w podniesieniu flagi biało-czerwonej a ten maszt ma wyjątkową wysokość. Na pewno będzie go widać nie tylko z Koprzywnicy ale i spod Kielc. Cieszę się, że właśnie tu, w tym centralnym miejscu jest ta biało- czerwona flaga, na tym czternastometrowym maszcie – powiedział. - Jest wiele okazji żeby świętować i cieszyć się w tym pięknym, radosnym dniu. Jestem wzruszony tą dzisiejszą uroczystością. Cieszę się, że tu świętujemy 104 rocznicę odzyskania niepodległości. Patriotyzm i pamięć to dwa wielkie słowa, nie ma pamięci bez patriotyzmu i nie ma patriotyzmu bez pamięci – dodał Marek Jońca, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.
Dalsza część uroczystości odbyła się przy pomniku majora Ludwika Zwierzdowskiego.
Burmistrz Opatowa, Grzegorz Gajewski podkreślił, że Święto Niepodległości to jedno z najważniejszych świąt. - Zależało mi żeby właśnie dziś na ten maszt została wciągnięta flaga biało-czerwona. To jest symbol naszej tożsamości narodowej, to jest symbol polskiego narodu i to jest istota tego kim jesteśmy – mówił burmistrz i zaznaczył, że dziś czcimy tych, którzy za naszą wolność walczyli. - Chcemy oddać hołd ojcom naszej niepodległości, marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, Romanowi Dmowskiemu, Ignacemu Janowi Paderewskiemu, wszystkim ich anonimowym pracownikom, którzy angażowali się w to wielkie dzieło aby przywrócić Polskę na mapy świata – dodał Grzegorz Gajewski.
Burmistrz przypomniał również postać prezydenta Stanów Zjednoczonych, Thomasa Woodrowa Wilsona, którego imię nosił przed wojną opatowski rynek. Prezydent Wilson, w styczniu 1918 roku, przedstawił orędzie o powojennym ładzie na świecie. W 13. punkcie jasno stwierdził, że musi zostać utworzone niepodległe państwo polskie.
- Przyczynił się do tego namawiany przez Polonię amerykańską i swojego przyjaciela, Ignacego Paderewskiego, który był osobą rozpoznawalną na świecie i swoim autorytetem mógł wspomóc to wielkie dzieło odbudowy ojczyzny – powiedział Grzegorz Gajewski.
Starosta opatowski Tomasz Staniek zaznaczył, że droga do wolności miała różne oblicza i przypomniał także, że wiele z wydarzeń ważnych w odzyskaniu niepodległości miało miejsce na ziemi świętokrzyskiej i opatowskiej. - To martyrologia, to ziemia opatowska przesiąknięta krwią powstańców we wszystkich zrywach narodowych. To świętokrzyskie lasy, które dawały schronienie tym, którzy walczyli o naszą wolność – mówił starosta. - Nasza droga do wolności to też liczna pieśń chwały i zwycięstwa, która doprowadziła nas do dzisiejszego świętowania. Dziś jesteśmy dumni z tego, że możemy żyć w wolnej i zamożnej ojczyźnie, która dba o wszystkich Polaków – powiedział Tomasz Staniek.
W imieniu senatora, Jarosława Rusieckiego list z okazji Święta Niepodległości odczytał Artur Lis.
Przy pomniku majora Ludwika „Topór” Zwierzdowskiego kilkadziesiąt delegacji zakładów pracy, szkół, organizacji i firm z terenu Opatowa złożyło wiązanki.
Podczas uroczystości medalami za zasługi dla pożarnictwa odznaczono druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzeziu:
- złotym - druha Mariusza Pawlika
- brązowym - druha Kamila Cebulę
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?