Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
1 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Szokujące zdarzenie w Opatowie. Ze stajenki ustawionej na...
fot. archiwum FB

Kto zabrał Dzieciątko Jezus z szopki ustawionej na Rynku w Opatowie? Burmistrz ostro reaguje

Kto zabrał Dzieciątko Jezus z szopki ustawionej na Rynku w Opatowie? Burmistrz ostro reaguje

Szokujące zdarzenie w Opatowie. Ze stajenki ustawionej na Rynku, w której stały figurki Świętej Rodziny, ktoś zabrał tę przedstawiającą Dzieciątko Jezus. O zdarzeniu poinformował na swoim Facebooku burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski. Samorządowiec nie kryje oburzenia zaistniałą sytuacją. Więcej zdjęć na kolejnych slajdach. - Ponieważ żłóbek w naszej szopce na Rynku jest pusty, a do Wniebowstąpienia zostało trochę czasu, nie ma innego wytłumaczenia niż takie, że jakiemuś idiocie przydała się figurka Dzieciątka. Szopka w komplecie wytrzymała u nas tydzień... Przykre - napisał burmistrz na swoim facebookowym profilu. - Mam jednak złą wiadomość dla złodzieja. Rynek jest monitorowany złodzieju, więc jeżeli figurka nie wróci na swoje miejsce do najbliższej niedzieli, to nagrania z monitoringu przekażemy policji. Jeśli figurka wróci, zapomnę o sprawie. Twój wybór - dodaje Grzegorz Gajewski. Czy sprawca posłucha apelu burmistrza? O tym przekonamy się w najbliższych dniach. ZOBACZ TEŻ: Festiwal kolęd w Kielcach

Zobacz również

Ruszają egzaminy maturalne. Na początek tradycyjnie język polski

NOWE
Ruszają egzaminy maturalne. Na początek tradycyjnie język polski

Puszcza chce skorzystać na frustracji Pogoni Szczecin

Puszcza chce skorzystać na frustracji Pogoni Szczecin

Polecamy

Genialne rozwiązanie na strój na wesele! Wspaniały look na całą noc

Genialne rozwiązanie na strój na wesele! Wspaniały look na całą noc

Jesteś przygotowany do matury z polskiego 2024? Rozwiąż quiz i sprawdź, co powtórzyć

Jesteś przygotowany do matury z polskiego 2024? Rozwiąż quiz i sprawdź, co powtórzyć

Prawnik krytykuje słowa nauczycielki. „Najgłupsza rzecz jaką usłyszałem”

Prawnik krytykuje słowa nauczycielki. „Najgłupsza rzecz jaką usłyszałem”